Ładna pogoda, wyższe temperatury, czas wolny - w najbliższą sobotę i niedzielę zapewne większość z Was opuści swoje domy, by skorzystać z uroków wiosny. Ci, którzy zostaną w mieście, być może będą chcieli wybrać się do okolicznego parku. Posiedzieć na ławce, pospacerować ze znajomymi czy rodziną. My z kolei doradzamy, by postawić na ruch. I nie musi to być koniecznie bieganie lub rower.
1. Joga
Coraz więcej Polaków decyduje się na tę formę spędzenia czasu na dworze. W porze letniej w polskich miastach organizowane są nawet spotkania pod hasłem "Joga w parku".
Organizatorzy tego projektu zachęcają do zdrowego, aktywnego stylu życia. Cała akcja rozpoczęła się w 2007 roku. Joga to system ćwiczeń dobry dla każdego. Pomaga zachować dobrą kondycję i zdrowie. Idealny dla tych, którzy chcą wrócić do równowagi ciała i ducha. Nie czekaj na wakacje. Zacznij samemu ćwiczyć w parku. Podobno nic tak nie odpręża, jak joga na świeżym powietrzu.
2. Badminton
Jeśli wolicie wybrać dyscyplinę, którą możecie uprawiać ze znajomym, a nie wymaga ona specjalnych przygotowań, to może zdecydujecie się na badminton? Kto chce podejść to tematu bardziej profesjonalnie, może skorzystać z kortów umieszczonych w halach. Jednak przy ładnej pogodzie, lepiej wyjść na dwór. O ile nie wieje silny wiatr, wystarczą tylko dwie rakiety, lotka i odrobina wolnej przestrzeni. I osoba spragniona odrobiny wysiłku.
3. Siatkówka plażowa
Idealna dla miejskich amatorów gier zespołowych. Niektóry fanom siatkówki niestraszna jest nawet brzydka pogoda. - Dopóki warunki nie pozwalają, musimy grać pod balonem na Siekierkach. Wówczas koszty takiej zabawy wahają się w graniach 30 zł za dwie godziny spędzone pod "dachem". Z kolei gdy jest ciepło, nie potrzeba już balonu i za grę w tym miejscu płacimy grosze - mówi Maciek z Warszawy, zapalony fan "siatki".
Można też wybrać inne miejsca. W zeszłym roku chociażby Park Powsiński zamienił się w świątynię siatkówki plażowej. Rozegrano tam nawet turniej na specjalnie przygotowanych do tego boiskach. Wystarczy zebrać kilku znajomych, wziąć piłkę i ruszać w miasto w poszukiwaniu piasku.
4. Bule
Po francusku Petanque, po polsku po prostu gra w bule. Mało kto wie, że ta parkowa rozrywka to w niektórych rejonach świata jedna z najpopularniejszych dyscyplin sportu. We Francji odpowiednią licencję ma aż 600 tysięcy osób.
Jest stosunkowo prosta, nie wymaga siły fizycznej ani wydolności. Liczy się cierpliwość, opanowanie, precyzja. Uprawiać ją można w każdym wieku i dlatego też we Francji, zwłaszcza w jej południowych rejonach, często w parkach i skwerach spotkać można emerytów, który taki właśnie mają pomysł na spędzenie wolnego czasu.
Ciężko też o kontuzje, bo gra jest bezpieczna. Choć, we francuskim mieście Ade, swego czasu od uderzenia kulą w głowę zmarł 39-letni mężczyzna.
Reguły gry są proste. Jest kula lżejsza, w której kierunku następnie rzuca się kule cięższe. Grać można jeden na jednego albo w zespołach dwu- lub trzyosobowych. Zresztą, zasady gry poznacie, klikając tutaj
A Wy w jaki sposób najchętniej spędzacie czas w parku?