Obok niej Emma Watson i Lupita Nyong'o. Polska blogerka Klaudia Adaszewska, autorka SPLENDORbyCLAUDIA, wyróżniona przez Vanity Fair.
Obok niej Emma Watson i Lupita Nyong'o. Polska blogerka Klaudia Adaszewska, autorka SPLENDORbyCLAUDIA, wyróżniona przez Vanity Fair. facebook.com/pages/SPLENDORbyCLAUDIA

Przykład na to, że prawdziwy talent zawsze zostanie zauważony i nie trzeba być celebrytką, aby zostać wyróżnioną przez prestiżowy magazyn. Na liście najlepiej ubranych 2014 według Vanity Fair znalazła się Claudia Adaszewska. Jest Polką i jedyną blogerką uwzględnioną w zestawieniu. A obok niej gwiazdy Hollywood i osoby ze świata mody - Cate Blanchett, Lupita Nyong’o, Neil Patrick Harris czy Karlie Kloss. Rozmawiam dziś z autorką SPLENDORbyCLAUDIA o sukcesie w Vanity Fair, ubraniach, stylu Polaków i projektowaniu.

REKLAMA
Jakie to uczucie być docenionym przez tak prestiżowy magazyn jak Vanity Fair?
Jest to ogromne wyróżnienie tym bardziej, że Vanity Fair to bardzo znany opiniotwórczy magazyn o modzie. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna. Cieszę się, że moje stylizacje zostały docenione przez profesjonalistów.
logo
Niektóre ze stylizacji Claudii Adaszewskiej. facebook.com/pages/SPLENDORbyCLAUDIA/
I to prawdziwie docenione - zostałaś okrzyknięta jedną z najbardziej stylowych osób na świecie. Konkurencja była duża?
Ogromna! Konkurowałam z blogerami z całego świata. Tym bardziej jest to ogromny sukces.
Jakie stylizacje, które właśnie zostawiły całą resztę blogerów daleko w tyle, zaprezentowałaś?
Nie kieruje się trendami tylko swoim osobistym gustem, ukształtowanym na podstawie tego co mnie otacza. Stylizacje które zostały wybrane przez Vanity Fair łaczy to, że są eleganckie, klasyczne i bardzo indywidualne.
Prowadzisz bloga SplendorByClaudia i to głównie tam pokazujesz swój ubiór. Skąd taka pasja?
Blog w kwietniu obchodził swoje pierwsze urodziny. Co mnie skłoniło? Chęć pokazania czegoś innego - pokazać siebie i moje patrzenie na modę. Blog prowadzę z siostrą. Ona robi zdjęcia, a ja tworzę stylizacje.
I idzie wam naprawdę świetnie - efekt końcowy wygląda bardzo profesjonalnie. Co ukształtowało twój styl? Masz jakaś konkretną epokę, którą się inspirujesz albo cenioną przez siebie ikonę?
Mój styl ciągle się zmienia i jeszcze nie osiągnął ostatecznego kształtu. Inspiruje mnie wiele rzeczy na przykład street style, moje ulubione aktorki, międzynarodowe ikony mody. Jestem fanką stylu Eleny Perminovej.
logo
Niektóre ze stylizacji Claudii Adaszewskiej. facebook.com/pages/SPLENDORbyCLAUDIA
Stylizacje masz niezwykle spójne i dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Gdzie zaopatrujesz się w ubrania i dodatki?
Ubrania i dodatki tak naprawdę kupuję wszędzie. W mojej szafie można znaleźć rzeczy z sieciówek, sklepów vintage czy Londyńskich bazarów, na przykład Portobello Market. Lubię rzeczy dobrej jakości dlatego zainwestowałam w kilka torebek luksusowych marek.
Jakich? Czyje projekty cenisz sobie najbardziej?
Fendi, Miu Miu, Valentino, Chloe. Najbardziej cenię i podziwiam Oliviera Rousteinga, który projektuje dla Balmain.
Ale sama też projektujesz.
Tak, studiuję w szkole projektowania ubioru i w przyszłości planuję stworzyć swoją markę. Od zawsze interesowałam się modą i chciałam projektować. To co pokazuję na blogu to mój styl i takie rzeczy chcę projektować.
I trzeba przyznać, że jesteś kolorowym ptakiem - twój styl różni się od tego, który zazwyczaj widuje się na ulicach. Jak oceniasz ubiór Polaków?
Polacy w swoich modowych wyborach sugerują się bardzo tym, co jest modne w danej chwili. Większość osób podąża ślepo za tym, co proponują im media. Ale to się zmienia i mam nadzieje, że będzie coraz więcej kolorowych i odważnych stylizacji!