Separatyści zestrzelili ukraiński myśliwiec MiG-29
Separatyści zestrzelili ukraiński myśliwiec MiG-29 Fot: Heavenly/Wikimedia.commons.org
Reklama.
Szef SBU Wałentyn Nalijwajczenko twierdzi, że separatyści wraz z Rosjanami mieli rozstawić BUK w miasteczku Pierwomajskoje, skąd planowali zestrzelić Airbusa 320 linii Aerofłot. Nie znali jednak okolic Doniecka i pojawili się w... Pierwomajsku, nad którym przelatywał samolot MH-17. TVN24 podkreśla, że rzeczywiście rosyjska maszyna przelatywała w tym samym czasie nad strefą walk we wschodniej Ukrainie.
Nalijwajczenko przekonuje, że Rosjanie zamierzali wraz z separatystami zestrzelić rosyjski samolot po to, by dać Kremlowi pretekst do interwencji na Ukrainie. Ukraińskie służby są przekonane o tym, że inwazja była zaplanowana na 18 lipca, czyli dzień po katastrofie. W wyniku pomyłki Putin jednak musiał się wycofać ze swoich planów.
Tymczasem według ukraińskich wojskowych separatyści zestrzelili kolejny samolot. Tym razem najprawdopodobniej rakieta Buk trafiła w MiG-29 nad miastem Jenikijewo w okręgu donieckim. Według rzecznika wojsk walczących z prokremlowskimi terrorystami pilot myśliwca przeżył.
źródło: TVN24, Interia.pl