Jacka Merkel przekonuje, że Donald Tusk wziął ślub kościelny ze względów politycznych
Jacka Merkel przekonuje, że Donald Tusk wziął ślub kościelny ze względów politycznych Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

Dlaczego Donald Tusk wziął ślub kościelny tuż przed wyborami z 2005 roku? Ponieważ wiedział, że jego szanse na zostanie premierem będą większe, jeśli ludzie zobaczą w nim normalnego katolika. Tak stwierdził niedawno Jacek Merkel, współzałożyciel PO. Jego wypowiedź skomentował już ks. Dariusz Oko.

REKLAMA
Duchowny przypomniał w rozmowie z „Super Expressem”, że małżeństwo zawarte dla celów politycznych może być nieważne. Kapłan nie chciał jednak oceniać intencji Tuska.
– Pan Jezus kazał być ostrożnym w osądzaniu innych. To, że Tusk wziął ślub przed kampanią wyborczą, to mógł być wynik jego dojrzałości, głębokich osobistych decyzji. Aby wziąć ślub kościelny, trzeba mieć szczere intencje, gdyż małżeństwo zawarte np. dla celów politycznych może być nieważne. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni – powiedział duchowny.
logo
Twitter.com
O ślubie kościelnym Donalda Tuska, który na gruncie cywilnym poślubił Małgorzatę Sochacką (obecnie Małgorzatę Tusk) w 1978 roku, znów zrobiło się głośno za sprawą wypowiedzi Jacka Merkela, współzałożyciela Platformy Obywatelskiej. Merkel powiedział „Polsce the Times”, że ślub kościelny był potrzebny Tuskowi ze względów politycznych.
– Zrobił to dlatego, że wiedział, że jeśli chce być premierem tego narodu, to jest oczekiwane, że będzie normalnym katolikiem. Co nie oznacza, że to jest człowiek, który pada na kolana przed biskupami, bo w polskim katolicyzmie tych, co się słuchają biskupów, jest mniejszość – powiedział Merkel.