
Kasia Tusk pozwała wydawcę „Faktu”. Córka premiera żąda przeprosin za artykuł, który ukazał się pod tytułem: „Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje…”. Domaga się także zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. złotych. Pełnomocnikiem Kasi Tusk jest mecenas Roman Giertych.
REKLAMA
Spółka Ringier Axel Springer Polska, wydawca „Faktu”, potwierdziła portalowi WirtualneMedia.pl, że została pozwana przez Kasię Tusk. Pierwsza rozprawa będzie miała miejsce 15 października 2014 roku. Córka Donalda Tuska domaga się publicznych przeprosin, zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. złotych oraz zwrotu kosztów procesu.
Sprawa dotyczy artykułu, który "Fakt" opublikował pod dwuznacznym tytułem: „Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje”. W artykule napisano o konferencji prasowej, podczas której Donald Tusk zacytował kilka SMS-ów z pogróżkami, jakie otrzymała jego córka. Następnie przytoczono fragmenty wpisów blogowych Kasi Tusk, w których dziękowała ona czytelnikom za okazywane wsparcie.
źródło: WirtualneMedia.pl
