Reklama.
Korkami na autostradzie A1 zajmował się już rząd. Teraz pochyli się nad nimi sąd. Mecenas Marta Trzęsimiech-Kocur pozwała bowiem zarządcę odcinka Gdańsk–Toruń, żądając od niego zwrotu kosztów przejazdu oraz pokrycia kosztów procesu. Prawniczka wyjaśniła „Gazecie Wyborczej”, że wracając znad morza, utknęła na A1 w gigantycznym korku.
Więcej:
Drogi