NATO zapewnia: jeśli w państwie członkowskim pojawią się rosyjskie "zielone ludziki", NATO zareaguje militarnie
NATO zapewnia: jeśli w państwie członkowskim pojawią się rosyjskie "zielone ludziki", NATO zareaguje militarnie Fot. Tomasz Stańko / AG

NATO odpowie militarnie, jeśli w jakimkolwiek państwie członkowskim Sojuszu znalezieni zostaną rosyjscy żołnierze - nawet jeśli będą oni nieoznakowani, tak jak to było podczas aneksji Krymu. Taką deklarację złożył naczelny dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.

REKLAMA
Generał Breedlove udzielił wywiadu niemieckiemu "Die Welt". Jak przekonuje, trzeba być gotowym na ewentualne pojawienie się słynnych "zielonych ludzików", czyli rosyjskich żołnierzy-przebierańców. To w związku z tym padło zapewnienie, że NATO podejmie działania militarne gdyby Rosja wysłała nawet nieoznakowanych żołnierzy do któregoś z państw członkowskich Sojuszu.
Jednocześnie Breedlove zapewnił, że NATO nie ma zamiaru mieszać się bezpośrednio do konfliktu krajów nie będących jego członkami. Dodał przy tym, że kraje na wschodzie Europy powinny przygotowywać się na pojawienie się "zielonych ludzików" poprzez szkolenia i wyposażanie wojska oraz policji.
Deklarację dotyczącą reakcji militarnej na żołnierzy-przebierańców gen. Breedlove sformułował na podstawie art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, który brzmi:

Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego

Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej, będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.

Źródło: "Die Welt"