Najmłodsi maja bowiem wtedy więcej czasu i jak przekonywał Michalak, dorośli częściej wykorzystują ich do żebrania. - Jeśli chcemy im pomóc, zainteresujmy ich sytuacją odpowiednie służby - radził Rzecznik Praw Dziecka. Jak przypominał na specjalnej konferencji, dawanie im pieniędzy nie jest żadnym rozwiązaniem.
Policja podkreślała z kolei, że to właśnie dzieciom chętniej dajemy pieniądze. Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski wskazywał przy tym, że dając gotówkę takiemu dziecku, zachęcamy je do takiego zachowania - a także dorosłych, którzy go do tego zmuszają, bo widzą, że jest to opłacalne.
Co więc zrobić, gdy widzimy żebrzące dziecko? Zadzwonić na numer 112, zwrócić uwagę patrolowi policji lub straży miejskiej. Zainteresować losem takiej osoby odpowiednie organizacje - pomoc społeczną czy fundację. Jak podkreślał Marek Michalak, służby państwowe mają obowiązek reagować na takie zgłoszenia.