Reklama.
Nadchodzący rok ma być „rokiem zawodówek” – minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska planuje odbudowę szkolnictwa zawodowego jako alternatywy dla wyższego wykształcenia. „Zaczniemy od pokazania, gdzie są dobre szkoły zawodowe i technika” – zapowiada w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Wpisaliśmy szkolnictwo zawodowe w nową perspektywę unijną. Chcemy pozyskać fundusze i zainwestować np. w tzw. kształcenie dualne, które świetnie działa w Niemczech. Chodzi o dofinansowywanie praktyk zawodowych.
Jeśli na przemoc reaguje się szybko, to najłatwiej ją zwalczyć. Jeśli postawimy na pracę w grupach, będziemy unikali wykluczania dzieci - już w najmłodszych klasach, to potem będzie łatwiej z nimi pracować.