Po wpadce z Celticiem Glasgow kibice Legii w nerwach patrzyli na występy swojej drużyny w Lidze Europy. Na szczęście Polacy nie zawiedli i po pewnej wygranej 2:0 awansowali do kolejnej fazy Ligi Europy.
REKLAMA
FK Aktobe to kazachski klub piłkarski, grający tam w Priemjer Lidze - czyli najlepszych tamtejszych rozgrywkach ligowych. Do tej pory Aktobe nie mogło poszczycić się wielkimi sukcesami, oprócz występu w rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów w 2006 roku.
Mimo to trener Legii Hening Berg podkreślał przed meczem, że nie można lekceważyć rywali. Jego piłkarze najwyraźniej wzięli sobie tę uwagę do serca, bo na boisko wyszli pewni siebie, ale skuteczni. Warszawska drużyna od razu przeszła do ataku i pierwszego gola zdobyła w 27. minucie - po podaniu Michała Żyro w pole karne Michał Kucharczyk wbił piłkę prosto do pustej bramki.
Drugiego gola Polacy zdobyli w 66. minucie, ale już w zdecydowanie mniej efektowny sposób - po rzucie karnym wykorzystanym przez Vrdoljaka.
Dzięki wygranej Legia awansowała do fazy grupowej Ligi Europy. Miejmy nadzieję, że powtórzy przynajmniej sukces z sezonu 2011/2012, kiedy to dotarła do 1/16 finałów, gdzie uległa Sportingowi Lizbona. W zeszłym sezonie warszawska drużyna poradziła sobie zdecydowanie gorzej - nie strzeliła ani jednego gola w rozgrywkach LE. Oby tym razem było inaczej.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!