
Francja, Afganistan, ale także Etiopia. Projekt "To Change the World" objął kilkanaście krajów świata i pokazał, jak bardzo bywa źle.
REKLAMA
Dwadzieścia trzy zdjęcia. Tyle bowiem wystarczy, aby pokazać, jak wygląda nauka szkolna na całym świecie, jak bardzo różni się pod względem warunków od tej, którą mamy tu - w Polsce. Niekiedy jest to bardzo smutna rzeczywistość, a fotografie z dalekich zakątków nie pozostawiają złudzeń.
Zdjęcia pokazują, jak wygląda nauka w Afganistanie, Birmie, Tybecie czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Najbardziej jednak przygnębiające są te, obrazujące codzienne życie uczniów w Etiopii.
Autorem zdjęć jest Steve McCurry. Amerykański fotoreporter, o którym świat usłyszał w 1985 roku, gdy na okładce magazynu National Geographic zostało opublikowane zdjęcie jego autorstwa - "Afgańska dziewczynka". Fotografia była tak dobra i jednocześnie wymowna, że przez lata Amnesty International wykorzystywała ją w wydawanych broszurach czy plakatach, a sam Steve McCurry, wraz z National Geographic, po 18 latach zidentyfikował kobietę jako Sharbat Gulę.
"Edukacja jest najpotężniejszą bronią, które można wykorzystać, aby zmienić świat" - Nelson Mandela. Patrząc na te zdjęcia widzimy jednak światełko w tunelu. Dzieci nawet w najgorszych warunkach, pragną wiedzy. Bo chcą coś zmienić, żeby żyć lepiej i w lepszym świecie. I to bardzo pozytywny aspekt projektu "To Change the World", o którym, właśnie dziś, pierwszego września warto pamiętać.
