Informacje o zaginięciu prof. Domańskiego pojawiły się na Twitterze. Profesor w niedzielę wyszedł pobiegać, jak co tydzień. Telefon i dokumenty zostawił w domu. To wtedy kontaktowano się z nim ostatni raz - w niedzielę 31 sierpnia. Od tamtej pory profesor nie dał znaku życia, choć w poniedziałek miał odebrać swoją matkę ze szpitala.
REKLAMA
Teraz okazało się, że profesor odnalazł się w szpitalu. Jak donosi Gazeta.pl, najprawdopodobniej potrącił go samochód. Ranny nie miał dokumentów, więc ciężko było ustalić jego tożsamość. Dopiero w środę udało się połączyć go z zaginięciem prof. Domańskiego. Rodzina zgłosiła je dzień wcześniej wieczorem. Naukowca szukało kilkudziesięciu policjantów i helikopter.
Prof. Henryk Domański to jeden z najwybitniejszych, żyjących współcześnie socjologów. Specjalizuje się w obiektywnym i świadomościowym badaniu rozwarstwiania społeczeństwa i aspektów z tym związanych, m.in. zarobków i biedy. Wykładał na zagranicznych uniwersytetach, m.in. w Dubrovniku, był stypendystą rozmaitych zagranicznych uczelni. Tytuł profesora nosi od 1993 roku.
Obecnie prof. Domański pełni funkcję dyrektora Instytutu Filozofii i Socjologii PAN - jest kierownikiem Zakładu Badań Struktury Społecznej.
Chętnie zapraszany przez media, jest jednym z bardzo niewielu ekspertów potrafiących kompleksowo, merytorycznie i obiektywnie - bez ideologicznego skażenia tak częstego u rozmaitych "ekspertów" - podejmować tematy nierówności społecznych i biedy.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!