Gwiazdy show-biznesu są bardzo aktywne na portalach społecznościowych. Jedne wrzucają na Facebooka filmiki, na których oblewają się wodą, inne natomiast siłę mediów wolą wykorzystać do pomocy potrzebującym. Tę drugą możliwość wybrała Dorota Gardias. Dzięki temu prezenterka pogody uratowała życie 1,5 letniej dziewczynce!
"Proszę o pomoc dla mojej córki" – taką wiadomość pod koniec lipca otrzymała na Facebooku Dorota Gardias. Do gwiazdy odezwała się pani Paulina Huzakowska, mama dziewczynki z poważną wadą serca. Nina przyszła na świat jako wcześniak, a niedługo po tym okazało się, że będzie musiała walczyć o życie. Lekarze stwierdzili, że serce dziecka jest słabo dotlenione i konieczna będzie operacja. Pani Paulina szybko nawiązała kontakt z włoską kliniką w Rzymie. Na jej wiadomość odpowiedział dr Adriano Carottim, który po zapoznaniu się z historią medyczną dziewczynki postanowił podjąć się skomplikowanej operacji.
Potrzebne pieniądze
Pojawił się jednak pewien problem. Jej koszt wyceniono na 31 tys. euro. Rodzice dziecka postanowili, że zdobędą te pieniądze za wszelką cenę. Wtedy właśnie pani Paulina postanowiła poprosić o pomoc Dorotę Gardias , która szybko zaczęła działać. Razem z menedżerem Patrykiem Wolskim wpadli na genialny pomysł, a mianowicie nietypową zbiórkę pieniędzy. Każdy, kto wpłacił 10 zł na konto, zamieszczał na Facebooku zdjęcie z kartką, na której napisane było: 100 metrów dla Niny to 10 zł. Pomożecie? Wpłacone pieniądze zmniejszały odległość z Polski do Rzymu.
Inne gwiazdy też pomogły
– By zebrać wszystkie pieniądze poprosiłam o pomoc inne znane osoby, które chętnie przyłączyły się do akcji - zdradza nam Gardias. Wśród nich znalazły się: Agnieszka Szulim, Agnieszka Cegielska, Joanna Jabłczynska, Omenaa Mensah oraz Maja Sablewska. To między innymi dzięki nim udało się przeprowadzić operację dziewczynki, która odbyła się 28 sierpnia. – Ogromnie się cieszę, że udało nam się zebrać całą sumę, a nawet trochę więcej. Wiem, że Nina ma się dobrze – dodała Gardias, która jest w stałym kontakcie z rodziną dziecka.
Szczęśliwą informacją podzieliła się także na Facebooku mama Niny. – Ninka została wczoraj przeniesiona z oddziału intensywnej terapii na kardiologię. Lekarze są bardzo zadowoleni z jej stanu, dziś wyjęto jej dreny, powoli ograniczana jest ilość podawanego tlenu. Saturacja (nasycenie krwi tlenem) utrzymuje się powyżej 90 (gdzie przed operacją wynosiła ok. 68!), jednak musi minąć trochę czasu zanim parametry się ustabilizują. Wszystko zmierza więc w dobrą stronę – napisała. Dorota Gardias udowodniła w ten sposób, że polskie gwiazdy nie tylko lansują się na Facebooku, ale także potrafią nieść pomoc.