
Reklama.
Ostatni pokaz filmu Jana Komasy rozpocznie się 21 września o 21:30. Po zakończeniu projekcji kino Femina zostanie zamknięte.
– Rozpocznie się demontaż sprzętu, wyprowadzka i likwidacja kina, a na końcu kino zostanie zburzone. Wszystko po to, by w miejscu kina Femina powstał… sklep Biedronka. To wstyd i hańba dla Warszawy – napisali pracownicy kina. Ich oświadczenie zostało wywieszone przy wejściu do Feminy.
– Chciwość, pazerność i zwykłe barbarzyństwo zwyciężyły. Kultura przegrała, poległa. Zamiast codziennej uczty filmowej, będą pasztety i inne bzdety w codziennie niskich cenach. (…) Po II Wojnie Światowej Femina zaczęła od "Zakazanych piosenek". Skończy "Miastem 44" – dodali pracownicy.
Przeciwko likwidacji kina protestowali na Facebooku internauci. Profil „NIE dla Biedronki w miejscu kina Femina” zdobył ponad 13 tysięcy „polubień”.
Sprawą kina zajęła się także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Podjęliśmy rozmowy z Biedronką na temat możliwości zachowania funkcji kulturalnych w tym budynku – taki komunikat pojawił się na facebookowym profilu Gronkiewicz-Waltz pod koniec lipca. Jak widać, rozmowy zakończyły się fiaskiem.
źródło: Wawa Love