-Trend Slow Fashion jest bardzo zbliżony, wręcz analogiczny do idei Slow Food - wyjaśnia Dominik Damaziak, pomysłodawca i organizator
imprezy -W przypadku żywności, coraz częściej zwracamy uwagę na sposób i miejsce jej produkcji, smak, wykonanie, sprawdzamy zawartość i składniki. Jesteśmy bardziej świadomi, dokonujemy mądrzejszych wyborów. Znów wraca popularność targowisk i bazarów ze zdrową żywnością, powstają kooperatywy dostarczające produkty od rolników. Podobnie jest z ubraniami. Mamy zatem alternatywę wobec masowego przemysłu odzieżowego, w postaci lokalnych, polskich projektantów, którzy tworzą odzież, biżuterię i różnego rodzaju dodatki. Ich projekty powstają w niskich nakładach, w Polsce, produkują je sami, lub zlecają lokalnym firmom, używając czystych, zdrowych materiałów - dodaje.