
Decyzja o zakodowaniu siatkarskich mistrzostw świata wywołała wiele kontrowersji. Telewizja Polsat, która pokazuje mecze, była atakowana nie tylko przez rozczarowanych kibiców, ale i przez konkurencyjną TVP. W związku z tymi atakami Telewizja Polsat przygotowała specjalne oświadczenie, w którym odpowiedziała Telewizji Polskiej.
Dwóch sponsorów – jednym z nich miał być Polkomtel, a drugim jedna ze spółek Skarbu Państwa – było na etapie finalizacji umów zapewniających transmisje spotkań reprezentacji Polski na antenie otwartej Polsatu. Model biznesowy został uzgodniony wcześniej i jego realizacja do początku stycznia tego roku przebiegała bez żadnych zakłóceń.
W styczniu na etapie finalizowania umowy wycofała się spółka Skarbu Państwa, co spowodowało, że na kilka miesięcy przed imprezą transmisje zostały pozbawione sponsora. Tylko i wyłącznie dlatego zostaliśmy zmuszeni do pokazywania MŚ 2014 w kanałach Polsat Voleyball. Od imprezy odciął się rząd, jak i spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.
Wyjaśnienia wymaga przekłamanie, że Telewizja Polsat zażądała od TVP wygórowanej kwoty za pokazywanie Mistrzostw Świata 2014. Telewizja Polsat zapytała jedynie TVP i inne stacje, czy byłyby zainteresowane pokazaniem Mistrzostw Świata 2014 na swoich antenach i ile są gotowe zapłacić za odkupienie tego pakietu praw. Nie podaliśmy ŻADNEJ oczekiwanej kwoty.
TVP w swojej odpowiedzi napisała, że jest zainteresowania 20 najatrakcyjniejszymi meczami Mistrzostw Świata 2014, w tym wszystkimi meczami reprezentacji Polski, półfinałami i finałem. Już wiadomo, że reprezentacja Polski w tych Mistrzostwach Świata 2014 rozegra co najmniej 12 meczów!
TVP za mecze reprezentacji Polski oraz inne najważniejsze spotkania Mistrzostw Świata 2014 zaoferowała mniej więcej tyle, ile najprawdopodobniej kosztuje ją 4-5 odcinków sobotniego show TVP lub kilku odcinków jednego z wielu seriali. W naszym odczuciu to nie była poważna oferta. To był ewidentny przekaz, że Mistrzostwa Świata 2014 w Polsce nie interesują TVP i że nadawca publiczny nie widzi powodów, aby pokazać je swoim widzom. W związku z twierdzeniami o wygórowanych żądaniach Polsatu wyrażamy zgodę, aby TVP ujawniło opinii publicznej złożoną nam ofertę.
Skoro dla TVP jeden mecz reprezentacji Polski na MŚ 2014 jest wart mniej więcej tyle co jedna czwarta programu rozrywkowego, to oznacza to, że TVP nie uważa Mistrzostw Świata 2014 za nic interesującego.
Jedyne realne zainteresowanie MŚ 2014 w Polsce TVP przejawia w nadzwyczajnej aktywności w pisaniu listów otwartych i wydawaniu oświadczeń. Włodzimierz Szaranowicz i jego dziennikarze oraz inni pracownicy TVP więcej energii i czasu poświęcają na pisanie listów niż informowanie o Mistrzostwach Świata 2014 w Polsce. Przejawem kibicowania polskim siatkarzom przez TVP jest wpis Mariana Kubalicy – Zastępcy Dyrektora TVP Sport, który z nieskrywaną satysfakcją, wręcz pogardą i radością pisał o porażce Polaków z reprezentacją Stanów Zjednoczonych.
Zdajemy sobie również sprawę, że dla części osób wydatek na kanały siatkarskie w innych sieciach kablowych lub satelitarnych mógł być znaczący. Rozumiemy, że część osób nie mogła sobie na niego pozwolić i ma o to do nas żal.
Staraliśmy się znaleźć sponsorów, ale ci wycofali się na etapie finalizacji umów. Telewizja Polsat nie może liczyć na dotacje z budżetu i pieniądze podatników ani z abonamentu. Patrząc na oczekiwane przez operatorów opłaty, warto zauważyć, że dostęp do 4 kanałów przez 23 dni, około 1600 godzin i ponad stu meczów na żywo to koszt trzech-czterech biletów do kina. Telewizji publicznej przypominamy natomiast, że jest w pewnym sensie telewizją płatną – abonament RTV wyniesie w 2015 roku 336 zł. Do tego dochodzą kilkusetmilionowe wpływy TVP z reklam.
Telewizja Polsat zainwestowała w ciągu 20 lat swojej działalności około 1 mld złotych w prawa sportowe i polski sport, w tym siatkówkę. Jesteśmy firmą prywatną, która podobnie jak każde gospodarstwo domowe w Polsce musi liczyć swoje przychody oraz wydatki i nie możemy – w przeciwieństwie do TVP – wydać więcej niż posiadamy.
