
Wydawał się pewnym kandydatem do objęcia teki ministra spraw zagranicznych. Jan Vincent Rostowski wychowywał się w rodzinie dyplomatów, ma doświadczenie ministerialne, jest znany i ceniony przez polityków europejskich. Jego nazwisko padło nawet z ust samego Radosława Sikorskiego. Nie zostanie jednak ministrem spraw zagranicznych.
REKLAMA
Jan Vincent Rostowski sam zrezygnował i przestał się ubiegać o miejsce w rządzie Ewy Kopacz. Zaufana osoba z jego otoczenia tłumaczy, że zraził się do tego pomysłu po reakcji mediów na informację o jego kandydaturze. Inne żródło podaje, że JVR musiałby zrezygnować z podwójnego obywatelstwa. Rostowski posiada obywatelstwo zarówno polskie, jak i brytyjskie, ma też liczną rodzinę w Anglii.
Na medialnej giełdzie osób, które mogą objąć tekę szefa naszej dyplomacji pozostają nazwiska Jerzego Koźmińskiego Pawła Zalewskiego.
Na medialnej giełdzie osób, które mogą objąć tekę szefa naszej dyplomacji pozostają nazwiska Jerzego Koźmińskiego Pawła Zalewskiego.