Na twitterowym koncie PiS pojawiła się dzisiaj informacja o odsłonięciu pomnika Lecha Kaczyńskiego. Problem w tym, że prezydent jest do siebie zupełnie niepodobny.
Komentujący od razu zwrócili uwagę, że ani figura, ani twarz rzeźby nie przypominają tragicznie zmarłego prezydenta. Doszukano się za to podobieństw do całej rzeszy innych ludzi, w tym Jarosława Kuźniara, Bogdana Borusewicza, ale przede wszystkim do Karola Wojtyły.
To akurat fenomen, bo papieżowi z kolei postawiono już całą masę pomników, na których także jest trudny do rozpoznania. Chociaż Wojtyła jest chyba najchętniej uwiecznianym na pomnikach Polakiem. Może stąd to podobieństwo statuy Lecha Kaczyńskiego do papieża. Wszak przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.