Były minister infrastruktury Jerzy Polaczek uważa, że przekazaliśmy przestrzeń powietrzną nad Szczecinem i wyspą Wolin niemieckiej kontroli lotów w Bremen. W interpelacji wysłanej do Premier Ewy Kopacz pyta gdzie jest suwerenność polskiej przestrzeni powietrznej.
REKLAMA
Poseł Jerzy Polaczek powołuje się na decyzję z 23 września Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Zatwierdza ona obszar lotnisk Heringsdorf i Cottbus jako podlegający pod ośrodek kontroli w Bremen. W decyzji podano współrzędne obszaru kontrolowanego przez kontrolerów niemieckich. W jego granicach, zdaniem Polaczka, znajduje się Szczecin i wyspa Wolin.
Były minister infrastruktury w rozmowie z naTemat przypomina tragiczną w skutkach katastrofę, do której doszło ponad 10 lat temu nad Jeziorem Bodeńskim. W zderzeniu pasażerskiego samolotu Tu-154 z transportowym Boeingiem 757 zginęło 71 osób.
- Mimo tego, że służba kontroli ruchu lotniczego była prowadzona przez kontrolerów szwajcarskich, to odszkodowania wypłacały Niemcy, bo katastrofa miała miejsce nad terenem Niemiec. W przypadku Szczecina kontrolę sprawuje organ niemiecki, ale ewentualne skutki jego błędów będą obciążać nas - mówi poseł PiS.
W marcu 2013 roku kontrolę nad obszarem powietrznym północno-wschodniej Polski przejęli Litwini na mocy porozumienia polsko-litewskiego. Doszło do tego w ramach unijnego projektu tzw. FAB, który ma w założeniu zwiększyć efektywność ruchu lotniczego na unijnym niebie.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!