Reklama.
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka PiS na stanowisko prezydenta Wrocławia, wybrała się pod jedną z wrocławskich szkół podstawowych, by złożyć życzenia tamtejszym nauczycielom. Wizyta kandydatki nie spodobała się dyrektorce szkoły, która poprosiła Stachowiak-Różecką o opuszczenie terenu podstawówki.
Więcej:
Prawo i SprawiedliwośćA cała ta dzisiejsza sytuacja jak w soczewce pokazała, co chcę zmienić. Według mnie szkoła powinna być otwarta dla mieszkańców i wszystkich zainteresowanych – do wieczora. Nie może być tak, że szkoła staje się twierdzą, do której dostępu nie ma nikt poza uczniami.
To musi być otwarte miejsce, integrujące lokalną społeczność i tętniące życiem. Ośrodek kultury, zajęcia dla dzieci i młodzieży, Klub Seniora, lokalne stowarzyszenia aktywistów miejskich i osiedlowych? Niech mieszkańcy decydują, oni najlepiej wiedzą, czego potrzeba na osiedlu. Miasto jest od tego, żeby sprzyjać i pomagać.
I jeśli się dobrze zastanowić, to tak naprawdę koszty otwarcia szkół są minimalne - może trochę więcej zużytego prądu, środków higieny i czystości, ewentualnie woźny dla porządku. Czytaj więcej