
Sześciu na dziesięciu Polaków akceptuje klapsy. Nieco więcej rodziców przyznaje, że zdarzyło się im zastosować je jako karę, zaś 25 proc. z nas nie wie, że w Polsce obowiązuje zakaz bicia dzieci – takie są wnioski z badań przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka.
REKLAMA
Powoli spada poziom akceptacji bicia dzieci, zdecydowany sprzeciw wyrażany jest głównie w przypadku poważniejszego „lania”; klapsy akceptuje ok. dwóch trzecich Polaków.
Ustawa, która wprowadziła zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, weszła w życie w 2010 roku. Niedługo po wejściu w życie ustawy, co nastąpiło w sierpniu, na początku 2011 roku klapsy akceptowało 69 proc. Polaków, zaś lanie – aż 36 proc. Dziś jest to odpowiednio 61 proc. i 28 proc.
Aż 30 proc. respondentów nie uważa, że wobec dzieci nie wolno stosować kar cielesnych w żadnych okolicznościach – tyle samo jest zdania, że stosowanie przemocy jest skuteczną metodą wychowawczą. Wśród osób, które popierają kary cielesne, jest więcej mężczyzn niż kobiet. Dominują także osoby starsze i słabiej wykształcone.
Ponad połowa Polaków, bo 56 proc. uważa, że zakaz bicia dzieci jest potrzebny i ocenia go pozytywnie; jedna trzecia jest zdania, że nie przynosi pozytywnych skutków.
Źródło:
rmf24.pl
rmf24.pl
