Jak poinformował francuski Komisariat ds. Energii Atomowej i Alternatywnych Źródeł Energii, badanie ma działać na podobnej zasadzie, jak domowe testy ciążowe. Potrzebna będzie próbka krwi, osocza lub moczu, a diagnoza nie będzie wymagała warunków laboratoryjnych. W komunikacie naukowcy zwrócili uwagę, że wynik będzie widoczny w okienku testowym w ciągu mniej niż 15 minut.
Testy, które się dziś stosuje, dają wynik po co najmniej dwóch godzinach i można je przeprowadzić wyłącznie w laboratorium. Prace nad nową metodą badań prowadzą również amerykańscy badacze. Chcą, by wirusa można było wykryć w mniej niż 10 minut.