Resort spraw zagranicznych cofnął akredytację prasową dla rosyjskiego dziennikarza Leonida Swiridowa, który pracuje dla agencji RIA Novosti. Nie udowodniono mu szpiegostwa, ale jego działania miały "wykraczać poza oficjalne obowiązki dziennikarza".
REKLAMA
Decyzja o wycofanie akredytacji dla Rosjanina, który pracował w Polsce przez kilka lat, wyszła na jaw w piątek. "Gazeta Wyborcza" podaje, że wniosek do MSZ został wysłany przez ABW. Swiridow będzie musiał wyjechać z Polski.
W jego sprawie zainterweniował szef Międzynarodowej Agencji Informacyjnej "Rossija Siegodnia" Dmitrij Kisielew, który wezwał do wyjaśnienia powodów tej decyzji. Agencja Radiowa informuje, że podejrzewano go o szpiegostwo i choć nie ma na to dowodów, to jego działalność "wykraczała poza oficjalne obowiązki dziennikarza".
To nie pierwszy raz, kiedy Swiridow staje się dziennikarskim persona non grata. W Czechach Rosjanin został pozbawiony możliwości pracy w 2006 roku. Tam również nie było twardych dowodów na szpiegowską działalność Rosjanina, ale podejrzewano go o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Źródło: "Press"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!