Założyciel Facebooka jest znany ze swojego nonszalanckiego podejścia do mody. Okazuje się jednak, że nie jest to przejaw ignorancji wobec zmieniających się trendów, ale zachowanie, które skrywa w sobie głębszą filozofię.
Zuckerberg podkreślił, że ograniczenie czasu spędzanego na wyborze stroju może pozytywnie wpłynąć na rozwój jego firmy. Zamiast zastanawiać się nad doborem ubrania, można się bowiem skupić na ważniejszych sprawach.
Podobne podejście miał inny technologiczny guru, czyli Steve Jobs, który nie tylko w kwestii ubioru, ale generalnie życia stawiał na prostotę. O ile Mark Zuckerberg gustuje w szarych koszulkach, o tyle Steve Jobs był wiernym fanem czarnych golfów.