
W USA ponad 90% samochodów ma automatyczną skrzynię biegów. I raczej nikt tam nie podziela opinii, że samochód z "automatem" rozpędza się wolniej niż ten z mechaniczną skrzynią biegów. Dobry "automat" działa jednak szybciej niż najlepszy kierowca i sprawdza się świetnie podczas jazdy po mieście. A czy równie dobrze funkcjonuje w terenie? Jeżeli mówimy o dziewięciobiegowej automatycznej skrzyni biegów, to jak najbardziej.
REKLAMA
Dookoła automatycznej skrzyni biegów narosło wiele mitów, prawda jest jednak taka, że kierowcy, którzy przesiedli się z manulnej na automatyczną, łatwo przyzwyczajają się do wygody i niechętni są, by powrócić do starych nawyków. W końcu radość z jazdy nie polega na przekładaniu dźwigni biegów.
Postaramy się powalczyć ze stereotypami, posługując się jednak nietypowym modelem - kompaktowym SUVem, wyposażonym w dziewięciobiegową automatyczną skrzynię biegów - Jeepem Renegade. To pierwszy samochód w tej kategorii, posiadający automatyczną przekładnię dziewięciostopniową ze sterowaniem elektronicznym. Połączona z 2.0-litrowym turbodieslem MultiJet II albo 1,4-litrowym silnikiem benzynowym MultiAir2 Turbo, skrzynia ta zapewnia dobre przyspieszenie, płynność jazdy oraz obniżenie zużycie paliwa. Czyli na samym wstępie rozprawia się z głównymi mitami, dotyczącymi automatu. Ale po kolei.
Mit pierwszy: Automatyczne skrzynie biegów powodują większe zużycie paliwa.
Jest dokładnie na odwrót. Dlaczego? Przez poszerzenie zakresu przełożeń i wydajności pracy i dobór najniższej prędkości obrotowej silnika, automat zmniejsza zużycia paliwa. Elastyczność, płynna zmiana przełożeń i ich szeroki wybór, umożliwiający optymalizację przyspieszeń, powoduje, że zyskujemy nie tylko mniejsze zużycie paliwa, ale i mniejszą emisję spalin. Od razu możemy rozprawić się z: mitem drugim: Zmiana biegu przez skrzynię automatyczną powoduje szarpnięcia i nieprzyjemne odczucia dla osób jadących samochodem.
Precyzja przełożeń daję płynna jazdę, bo większa liczba przełożeń to także możliwość ograniczenia „szarpnięć" zwykle odczuwanych podczas zmiany biegu na wyższy lub redukcji.
Podsumowując: mniejsze odległości pomiędzy biegami poprawiają szybkość zmiany przełożeń i komfort prowadzenia. Jak mówią konstruktorzy Jeepa: zmiana biegów odbywa się w sposób praktycznie niezauważalny dzięki proporcjonalnemu doborowi przełożeń (a wchodząc w szczegóły: skrzynia posiada cztery zestawy kół zębatych i sześć zespołów sprzęgieł z wieloma tarczami, sprzęgieł kłowych i hamulców. Tylko trzy z tych elementów działają jednocześnie. Mniejsza liczba działających razem zespołów sprzęgłowo-hamulcowych pozwala na zmniejszenie wewnętrznych strat ciernych, co z kolei umożliwia obniżenie zużycia paliwa.)
Mit trzeci: Automatyczna skrzynia biegów jest kosztowniejsza w eksploatacji, jest też trudna i kosztowna w serwisowaniu.
Eksperci mówią, że należy krytycznie podchodzić do "bezobsługowości" skrzyń automatycznych czy informacji, że jakieś elementy czy oleje są "dożywotnie", najczęściej dotyczy to okresu gwarancji mechanicznej samochodu. Oczywistością jest za to, że skrzynia automatyczna, tak jak każdy inny układ w samochodzie, podlega zużyciu i należy ją traktować jak zaleca producent. Prawidłowo eksploatowana jest bardzo trwała.
Mit czwarty: Automatyczna skrzynia biegów używana jest tylko przez kierowców o niskich umiejętnościach.
To znaczyłoby, że 90% mieszkańców Stanów to słabi kierowcy. To stereotyp mocno dyskusyjny. Prawdą, jest, że łatwiej przesiąść się na skrzynię automatyczną, bo jej obsługa jest jednak bardziej intuicyjna i mniej absorbująca uwagę, choć i do niej trzeba się przyzwyczaić.
Dziewięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów w Jeepie Renegade daje wielką frajdę z jazdy, i to na dodatek dość ekonomicznej i ekologicznej. Gdy dodamy do tego napęd 4x4 - który w miarę potrzeb niewyczuwalnie zmienia się z 4x2 (i odwrotnie), ograniczając w ten sposób zużycie paliwa - okaże się, że sprawdzi się nie tylko w mieście czy na autostradzie, ale i podczas off-roadu.
