
Synowie dwóch gwiazd kina - Vala Kilmera i Pierce'a Brosnana, stawiają pierwsze kroki w modelingu. Obaj wystąpili w Saint Laurent Permanent Collection i pozowali przed obiektywem samego Hediego Slimane'a.
REKLAMA
Trudno powiedzieć, który z nich wypadł lepiej - Dylan czy Jack, bo i jeden i drugi wygląda niesamowicie. Slimane ma nosa do wyboru modeli, trzeba to przyznać - Kilmer i Brosnan w roli modeli sprawdzili się całkiem nieźle, chociaż to ich debiuty. Siedemnastoletni Dylan na co dzień studiuje film i gra w zespole muzycznym, dwa lata starszy Jack zaś, tak jak ojciec, jest aktorem.
Młodego Brosnana Hedi zauważył na plaży w Malibu i tam zaproponował mu współpracę, z kolei Kilmer przed głośną sesją pojawił się wcześniej na wybiegu Saint Laurent na pokazie Psych Rock wiosna/lato 2015.
Czarno-biała sesja, utrzymana w charakterystycznym dla YSL stylu, przedstawia chłopaków w zupełnie inny sposób, niż dotychczas. Gdy widywaliśmy ich na ściankach czy imprezach, u boku sławnych ojców, wyglądali jak przeciętni nastolatkowie. Tutaj wydobyto z nich prawdziwe, młodzieńcze piękno i zachwycają.
Jack to młody gniewny. Długie włosy, niepokorne spojrzenie. Ubrany jest w skórzaną kurtkę i rozciągnięty T-shirt na zmianę z dżinsową, czasem rozpiętą, bluzą, koszulą w kropki oraz klasyczną białą, w połączeniu z marynarką. Dusza rockmana - może powinien porzucić kino na rzecz modelingu i zdobywania serc młodych dziewcząt jako frontman jakiejś kapeli? Sprawdziłby się świetnie.
Prawdziwie muzyczne zainteresowania ma jednak młodszy z modeli, Dylan. Poza charakterystycznym błyskiem w oku, wydaje się być zupełnie niepodobny do ojca. Chudy, piegowaty, z delikatną twarzą, nie jest raczej typem Jamesa Bonda. Tym bardziej wpasowuje się w modelingowe kanony. Tu pozuje jako grzeczny chłopiec. Uczesane włosy, nieśmiałe spojrzenia. Prezentuje garnitury i eleganckie koszule łączone z krawatami lub muszkami, jednakże pojawia się też w bardziej rockowym wydaniu - skórzanej kurtce, pasiastej koszulce czy w wielkim, czarnym swetrze zapinanym na metalowe guziki.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy dzieci gwiazd pojawiają się w świecie mody. Mogliśmy już oglądać młodziutkiego Romeo Beckhama w kampanii Burberry, Rafferty'ego - jego ojcem jest Jude Law - który wystąpił na wybiegu DKNY Men, czy Patricka Schwarzeneggera w reklamie okularów Tom Ford eyewear.
Chociaż w większości takie angaże wydają się być po prostu chwytami reklamowymi, to jednak nie możemy wyjść z podziwu nad talentem tych dzieciaków do występów przed obiektywem czy publicznością. I jeśli efekt jest taki, jak w przypadku Brosnana i Kilmera w Saint Laurent - wcale nam to nie przeszkadza i prosimy o więcej!
