Policja poszukuje grafficiarzy, którzy pomalowali jeden z pociągów Pendolino. Usunięcie kolorowego malunku kosztowało 3 tys. złotych. Stojący w warszawskiej Olszynce Grochowskiej pociąg został objęty dodatkowym dozorem Straży Ochrony Kolei.
Radio RMF FM ustaliło, że usunięcie graffiti nie sprawiło większych problemów, ponieważ pociągi Pendolino pokryte są specjalną powłoką, z której łatwo schodzą zabrudzenia. Niemniej, zmycie malunku pochłonęło 3 tys. złotych.
Stołeczna policja poszukuje teraz grafficiarzy, którzy pomalowali mienie należące do spółki PKP Intercity. Wandalom może grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy raz, gdy wandale pomalowali Pendolino. We wrześniu 2013 roku grupa mężczyzn podczas odjazdu pociągu z jednej ze stacji pomalowała sprayem kilka wagonów. Pracownikom PKP InterCity udało się wyczyścić pomalowane Pendolino, które zmierzało na oficjalną prezentację do Trójmiasta.
Pomalowanie pociągu to najmniejszy problem, z jakim zmagała się ostatnio spółka PKP Intercity. Jej głównym kłopotem była do niedawna poważna awaria internetowego systemu sprzedaży biletów.
21 listopada spółka poinformowała, że system, który nie działał prawidłowo od 16 listopada, został naprawiony. Przed usunięciem awarii osoby zamierzające nabyć bilet na przejazd Pendolino mogły dokonać zakupu jedynie w dworcowych kasach.
W związku z awarią prezes PKP Intercity PKP SA Jakub Karnowski zwolnił dwóch dyrektorów PKP Intercity oraz członka zarządu tej spółki. Odwołanymi osobami są Paweł Hordyński, członek zarządu ds. finansowych, Piotr Butkiewicz, dyrektor wykonawczy ds. finansowych i wsparcia, oraz Michał Rudek, dyrektor biura informatyki.