
Standaryzacja kart, urn i lokali wyborczych – to przykłady postulatów, jakie przedstawił Komorowskiemu Leszek Miller.
REKLAMA
Spotkanie obu polityków odbyło się we wtorek późnym wieczorem. Dotyczyło zmian w kodeksie wyborczym. Szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej przedstawił prezydentowi dokładnie 15 propozycji wśród których znalazły się m.in. postulaty standaryzacji lokali, kart czy urn wyborczych, które – jak życzy sobie Sojusz – miałyby być przezroczyste.
Miller postulował także przejście z sytemu d'Hondta na Sainte-Lague. To metoda stosowana do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi. Zdaniem Millera, system Sainte-Lague jest bardziej proporcjonalny i w wyborach samorządowych, bardziej sprawiedliwy.
– Uważamy, że jeżeli te propozycje zostałyby uwzględnione, to na pewno można by było wyeliminować różne nieprawidłowości, które towarzyszą procesowi wyborczemu – mówił dziennikarzom po zakończeniu spotkania Leszek Miller.
A prezydent liczy, że także inne środowiska polityczne przedstawią mu propozycje zmian kodeksu wyborczego. – Istotne jest, by były to propozycje niebudzące już na wstępie wątpliwości konstytucyjnych – informuje dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek.
Jednocześnie Miller w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" odniósł się do plotek o koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Jak zaznaczył, "żadnej koalicji nie będzie". Warto jednak pamiętać, że to właśnie szef Sojuszu przekonywał parę razy w wywiadach, że między wyborczymi zapowiedziami, a realnym rządzeniem jest spora różnica.
Źródło: TVN24.pl
