– Dotąd tej skupialiśmy się na ściganiu internetowych reklam bukmacherów i przekierowań na zagraniczne strony – mówi na łamach serwisu
wyborcza.pl Jacek Kapica, wiceminister finansów i szef Służby Celnej. – Ściganie pojedynczych graczy nie jest naszym priorytetem, ale kiedy dotarła do nas z prokuratury informacja o możliwości popełnienia przestępstwa przez konkretne osoby, to mamy obowiązek działać. Mam nadzieję, że da to graczom do myślenia. Mogą realizować pasję w legalnie działających firmach - dodaje Kapica.