Reklama.
– W przeciwieństwie do moich kontrkandydatów, my prowadziliśmy naszą kampanię na ulicy: nie mieliśmy pieniędzy na billboardy, spoty itp. I ja to po prostu widziałem: widziałem, jak każdego dnia nadchodzi ta zmiana – mówił Robert Biedroń w Wyborczej.pl. Jego zwycięstwo to jedno z największych zaskoczeń tegorocznych wyborów.