Lewica wygrała w Wadowicach i Częstochowie, miastach-symbolach polskiego katolicyzmu.
Lewica wygrała w Wadowicach i Częstochowie, miastach-symbolach polskiego katolicyzmu. Fot. Maciej Kuroń / AG

Może to nie największe miasta w Polsce, a i kandydaci nie są najbardziej znani, ale to były symboliczne pojedynki. W Częstochowie o utrzymanie się w ratuszu walczył Krzysztof Matyjaszczyk z SLD. W Wadowicach doszło do zmiany władzy – wygrał Mateusz Klinowski niegdyś związany z Twoim Ruchem, który później odciął się od partii.

REKLAMA
Wadowice i Częstochowa to dwa miasta-symbole polskiego katolicyzmu. Tłumy pielgrzymek, ważne postaci i kościoły przyjmujące wiernych z całego kraju. Wydawać by się więc mogło, że to bastiony prawicy.
Nic bardziej mylnego. W Częstochowie drugą kadencję rządził będzie Krzysztof Matyjaszczyk z SLD. Jednak skala jego zwycięstwa jest znacznie mniejsza niż cztery lata temu, kiedy wygrał 70 proc. do 30 proc. Teraz Matyjaszczyk zdobył prawie 56 proc., a jego konkurent Artur Warzocha 43 proc.
Do lewicowej zmiany warty doszło w Wadowicach, gdzie w drugiej turze wygrał związany niegdyś z Twoim Ruchem działacz społeczny Mateusz Klinowski. Zdobył prawie 57 proc. głosów i pokonał dotychczasową burmistrz Ewę Filipiak. Rok temu opisywaliśmy w naTemat próbę jej odwołania w referendum, do czego próbował doprowadzić m.in. Klinowski.