Fragment okładki książki "Yakuza. Bliźniacza krew"
Fragment okładki książki "Yakuza. Bliźniacza krew" Fot. ravelo.pl
Reklama.
Sprawę książki, której wydanie miało poprawić humor chorej 13-latki, przybliżyła swoim czytelnikom „Gazeta Wyborcza”. Główną rolę odgrywa w niej Joanna Gałecka, studentka Politechniki Warszawskiej, która od kilku lat zamieszcza na blogu własne, inspirowane japońską kulturą opowiadania.
Twórczość Gałeckiej spodobała się m.in. Agacie Romaniuk, która po zachorowaniu na nowotwór postanowiła wydać książkę opowiadającą o losach płatnej zabójczyni Namidy. Do wydania książki wówczas 13-letnia dziewczynka oraz jej rodzice zdołali przekonać Wydawnictwo Bellona.
„Yakuza” ukazała się więc na rynku, a egzemplarz książki trafił w ręce Gałeckiej, która zainteresowała się nią po tym, jak w internetowej recenzji znalazła cytat przypominający jej własne słowa. Po przeczytaniu części powieści studentka stwierdziła, że zapożyczeń jest o wiele więcej. Podjęła więc kroki prawne.
Gałecka powiedziała „Wyborczej”, że chce zawrzeć ugodę, a ewentualne zadośćuczynienie przekazać np. Fundacji Wspierania Twórczości Kultury i Sztuki. Wydawnictwo Bellona zaznaczyło natomiast, że na mocy umowy, którą podpisało z Romaniuk i jej rodzicami, nie ponosi odpowiedzialności za ewentualny plagiat. Ta spoczywa na rodzicach. Książka została wycofana z oferty oficjalnej księgarni Bellony oraz niektórych innych sklepów.

Wydawnictwo Bellona zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami z panią Joanną Gałęcką umieściło przeprosiny na stronie wydawnictwa i księgarni. Jeszcze raz pragniemy przeprosić za zaistniała sytuację. Książka została już wycofana ze sprzedaży na stronie wydawnictwa, jednak nie mamy już siły sprawczej by wycofać wcześniej zakupione egzemplarze przez inne sieci sprzedażowe.

Pragniemy też przypomnieć, że umowa którą podpisała Pani Romaniuk i jej rodzice była umową określającą odpowiedzialność w przypadku ewentualnego plagiatu po stronie rodziców. Jesteśmy wydawnictwem z długoletnią tradycją i pragniemy utrzymywać określony poziom naszych wydawnictw, nie zawsze jednak istnieje możliwość weryfikacji autentyczności dzieła.

Wydawnictwo jeszcze raz przeprasza za zaistniałą sytuację.
Czytaj więcej