
Marek Kondrat słynie ze swojego zamiłowania do wina. Owocem pasji aktora jest sklep internetowy oferujący trunki z różnych stron świata. Prowadzenie biznesu nie jest jednak łatwe, ponieważ działalnością Kondrata usilnie interesuje się Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA).
REKLAMA
Zainteresowanie pracowników PARPA wynika z tego, że przyjęta w 1982 roku Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie wspomina o handlowaniu alkoholem przez internet. PARPA uważa zaś, że obowiązujących przepisów nie należy interpretować rozszerzająco, ponieważ ustawa ma ograniczać dostęp do napojów alkoholowych.
Z tego względu, jak podaje „Rzeczpospolita”, jeszcze w lutym 2013 roku PARPA powiadomiła o działalności sklepu Kondrata prokuraturę. Następnie do śledczych wpłynęły zawiadomienia dotyczące czterech innych sklepów. We wszystkich przypadkach prokuratury albo umarzały postępowania, albo w ogóle odmawiały ich wszczęcia.
Ministerstwo Gospodarki zapowiedziało już, że prawo zostanie przystosowane do współczesnych potrzeb. Krzysztof Brzózka, dyrektor PARPA, korzystając z okazji, poskarżył się zaś „Rzeczpospolitej” na złą wolę prokuratury, która najwidoczniej nie podziela zaniepokojenia agencji.
źródło: „Rzeczpospolita”
