
Nastolatkowie zamordowali małżeństwo. Kamil jest synem ofiar, Zuzanna jego dziewczyną. Wydawałoby się, że najstraszniejszy w tej zbrodni jest fakt, że dziecko zabiło rodziców. Nic bardziej mylnego, najczarniejszą postacią tego dramatu jest niespokrewniona z ofiarami dziewczyna. Sława femme fatale niesie się jak na skrzydłach.
Wielka tragedja dwoje ludzi nie żyje. A dlaczego????? przez inteligentną, piszącą wiersze, wydającą tomiki PSYCHOPATKĘ-ZUZANNĘ.Trzecią ofiarą jej gierek, manipulowania ludżmi jest właśnie KAMIL, ten chłopak nigdy by tego nie zrobił sam. A ona już nie jedną rodzinę zniszczyła, i jeszcze ktoś pisze, że ZUZIA pochodzi z dobrej rodziny.. to nie człowiek tylko POTWÓR, który niszczy wszystko dookoła, a szczególnie to co dobre- nie mogła znieść, że chłopak ma normalną rodzinę, rodziców.Zuzanna wypowiada się ,że ""nie chcieli jej zaakceptować", nie ma co się dziwić ,takiego POTWORA , żadna ,normalna rodzina nie zaakceptowała by. Szkoda mi KAMILA, że tak go zniszczyła, niby z miłości---TOKSYCZNEJ
Kobiety morderczynie to temat bardzo nośny. Ktoś, kto stereotypowo powinien być czuły, dobry i dawać życie, a odbiera je niewinnym osobom, rozpala wyobraźnię. Nie należy przez to rozumieć, że mężczyzna morderca powinien być w jakiś sposób wybielony, ale stereotypowo to facet ma więcej do czynienia ze śmiercią. To on jeździ na wojny i on w razie zagrożenia swojej swojej rodziny ma prawo zabić.
W wywiadzie dla" Gazety Wyborczej" przeanalizowano już słowa i gesty Zuzanny, zdaniem cytowanej przez gazetę psycholożki dziewczyna epatuje pewnością siebie, wykazuje cechy osobowości narcystycznej, a przekonanie o własnej wartości prowadzi do agresji. Brylujący teraz w mediach psychologowie spierają się jednak o to, czy buta Zuzanny może być po prostu dobrze reżyserowana.
Moja przygoda z poezją rozpoczęła się niestety od ogromnej tragedii w życiu prywatnym. Mój własny koniec świata był powodem, dla którego zaczęłam szukać jakiejś formy wyrażania siebie. Pierwszy wiersz, o ile można go tak nazwać, powstał równo dwa lata temu. Nie pamiętam dokładnie okoliczności, ale wiem, że bardzo tęskniłam, stąd Tęsknoty.
Mało osób zastanawia się natomiast nad motywami Kamila, czy presja dziewczyny wystarczy, by zabić rodziców? O chłopaku nie wiadomo wiele. Wywodzi się z zamożnej rodziny, w kwietniu przeprowadził się do domku jednorodzinnego. Jego ojciec był wysokim urzędnikiem Straży Granicznej, matka tłumaczką i nauczycielką. Podobno spokojny, grzeczny i dobrze się uczący. Jedyne jego problemy do piątku 12 grudnia, to ponoć absencja w szkole i oczywiście nieodpowiednia dziewczyna. Sąsiedzi coś przebąkują o narkotykach, które mogły powodować rodzinne niesnaski.
Historia, którą media filtrują przez osobę Zuzanny, jest wiarygodna. Pomaga zracjonalizować zło, tłumaczy je poprzez niezrównoważenie podłej manipulantki spoza rodziny. Zaznaczam, nie można wykluczyć, że dziewczyna manipulowała.
