George Junius Stinney został stracony 16 czerwca 1944 roku
George Junius Stinney został stracony 16 czerwca 1944 roku Fot. State of South Carolina / wikimedia.org

Gdy 16 czerwca 1944 roku George Junius Stinney zmierzał na krzesło elektryczne, miał 14 lat i był najmłodszym człowiekiem, jakiego skazano na śmierć w Stanach Zjednoczonych w XX wieku. Sąd z Karoliny Południowej uznał, że chłopak zamordował dwie białe dziewczynki. Teraz, 70 lat później, inny amerykański sąd oczyścił jego imię, wskazując, że wyrok skazujący oparto na niewystarczająco mocnym materiale dowodowym.

REKLAMA
Na miejscu zbrodni, której ofiarami padły 11-letnia Betty June Binnicker oraz 8-letnia Mary Emma Thames, nie znaleziono śladów, które świadczyłyby o tym, że dziewczynki zostały zamordowane przez Stinney’a. Czarnoskóry chłopak oraz jego siostra byli jednak ostatnimi osobami, które widziały dziewczynki, gdy te jeszcze żyły.
Z relacji siostry Stinney’a, która ma obecnie 77 lat, wynika, że dziewczynki podjechały do nich na rowerach i zapytały, gdzie rosną w okolicy męczennice cieliste, rośliny charakteryzujące się dużymi, fioletowymi kwiatami. – Powiedzieliśmy, że nie wiemy, a one odjechały w swoją stronę – powiedziała Amie Ruffner, która zapewnia, że w czasie, gdy doszło do zbrodni, jej brat był cały czas przy niej.
W 1944 roku jej relacji nie wzięto pod uwagę. 23 marca 1944 roku Stinney został aresztowany. Niedługo później rozpoczął się proces.
Stinney’a obciążyło ponadto przyznanie się do winy. Policjanci zeznali, że chłopak przyznał się do zamordowania dziewczynek i dodał, że chciał uprawiać seks z 11-letnią Betty. Przyznanie się do winy nie zostało jednak spisane. Po trwającym dwie godziny procesie i 10-minutowych obradach ławy przysięgłych Stinney został skazany na karę śmierci.
Proces odbył się w Karolinie Południowej. Adwokat chłopaka nie odwołał się od wyroku. 16 czerwca 1944 roku Stinney został stracony na krześle elektrycznym. 14-latek umarł, siedząc na książce, którą podłożono ze względu na jego niski wzrost.
17 grudnia 2014 roku sędzia Carmen Mullen stwierdziła, że zeznania 14-latka zostały najprawdopodobniej wymuszone, w związku z czym nie powinny zostać wzięte pod uwagę przy wydawaniu wyroku. Sędzia Mullen oświadczyła, że w 1944 roku miała miejsce wielka niesprawiedliwość, do której doszło m.in. dlatego, że naruszono konstytucyjne prawa Stinney’a.

źródło: The Washington Post