
Rosja konkuruje z Zachodem w wielu dziedzinach. Miejscem rywalizacji jest m.in. branża telekomunikacyjna, w której Rosjanie proponują światu YotaPhone'a 2, smartfon posiadający aż dwa ekrany. Owoc rodzimej myśli technologicznej jest promowany przez Władimira Putina, który przed miesiącem sprezentował rosyjskie smartfony prezydentowi Chin.
REKLAMA
Producentem telefonu jest założona w 2007 roku firma Yota Devices. Smartfon wyróżnia się dodatkowym, czarno-białym i energooszczędnym ekranem e-ink,. który przez cały czas jest aktywny i pozwala sprawdzać najistotniejsze dla użytkownika informacje. Po drugiej stronie umieszczono standardowy, kolorowy wyświetlacz.
Rosyjska myśl technologiczna nie stworzyła jednak odpowiedniego systemu operacyjnego, dlatego smartfon korzysta z zachodniego Androida.
W świecie wielkiej polityki promocją YotaPhone'a zajął się sam Władimir Putin, który po spotkaniu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku pokazał rosyjskie smartfony prezydentowi Chin Xi Jinpingowi. Putin był tak miły, że pozwolił Jinpingowi zatrzymać prezentowane egzemplarze.
Eksperci nie sądzą jednak, by YotaPhone 2 stał się przebojem w Państwie Środka. – YotaPhone nie podbije Chin. Chiński rynek jest dosyć specyficzny, tam królują lokalne marki i tanie telefony, a YotaPhone do nich nie należy. Ponadto Chińczycy wolą większe smartfony. Nie wróżyłbym więc dużego sukcesu w Państwie Środka – powiedział stacji TVN24 Witold Tomaszewski, redaktor naczelny portalu Telepolis.pl.
YotaPhone 2 jest dostępny także w Polsce, gdzie kosztuje 2 899 zł. Z myślą o polskich klientach stworzono nawet osobną stronę internetową, której wygląd przypomina strony Apple’a.
