
Reklama.
Radosław Sikorski jest jednym z najbardziej znienawidzonych przez Prawo i Sprawiedliwość polityków PO. Dlatego wykorzystują oni każdą okazję, by go skrytykować. Teraz za paliwo do oskarżeń służą informacje o wydatkach byłego szefa MSZ na pisanie i konsultowanie przemówień.
Nie wiadomo, czy z Sikorskiego dureń, czy zdrajca... Pamiętamy przecież to słynne jego przemówienie w Niemczech, które ustawiło Polskę w roli petenta i poddanego względem Angeli Merkel. A pomagał mu w tym przemówieniu właśnie ten brytyjski dyplomata! Sikorski kupił za publiczne pieniądze jego przychylność. Czytaj więcej
Źródło: "Super Express"
Brudziński i inni politycy PiS domagają się odwołania Sikorskiego z funkcji Marszałka Sejmu. Zewsząd słychać, że cierpliwość do Marszałka traci też Platforma. Sikorski nie ma swojej frakcji, właściwie poza Jackiem Rostowskim nikt się za nim nie wstawi. Czara goryczy jest coraz bardziej pełna, a patrząc na ostatnie kilka miesięcy aktywności Sikorskiego o kroplę, która ją przeleje, nie będzie trudno.
Źródło: "Super Express"