Oleksy rozliczył się z przeszłością w wywiadzie dla
"Rzeczpospolitej" sprzed kilku tygodni. Mówił, że był w życiu oportunistą, ale kierował się tym, by nie krzywdzić ludzi. Był pierwszym sekretarzem KW, ministrem, ale nie wspierał ustroju komunistycznego świadomie. Twierdzi, że żył wtedy nie rozpatrując co było dobre, a co złe. Dopiero z perspektywy czasu jest w stanie to ocenić. "Wiedziałem, że ten ustrój nie przetrwa, ale żyłem w nim."