„Frogowi” zasądzono już cztery kary finansowe. Ale na razie za nic nie zapłaci
Bartosz Świderski
09 stycznia 2015, 19:47·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 stycznia 2015, 19:47
Cztery wyroki za szaleńczą jazdę ulicami stolicy – po pięć tysięcy złotych kary każdy – wydały stołeczne sądy. Wyroki nie są prawomocne a obrona już do wszystkich zgłosiła sprzeciwy.
Reklama.
I to właśnie z powodu sprzeciwów „Frog” na razie za nic nie zapłaci. Ich zgłoszenie bowiem spowodowało anulowanie wyroków wydanych w trybie nakazowym, które – poza grzywną – przewidywały też 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Sądy muszą teraz wyznaczyć terminy kolejnych rozpraw. Te będą już tym razem prowadzone w normalnym trybie.
Wyroki wydane przez stołeczne sądy dotyczą czerwcowego rajdu „Froga” po ulicach Warszawy, w trakcie którego nie tylko ignorował sygnalizację świetlną, lecz także urządzał slalom między innymi pojazdami czy ścigał się z motocyklami. Po wszystkim w internecie pojawił się film, na którym można obejrzeć całą akcję.
Nadal nie ma natomiast aktu oskarżenia w sprawie karnej, dotyczącej czerwcowego rajdu. Pracuje nad nim płocka prokuratura, która czeka jeszcze na dwie opinie biegłych.