Sprawdzamy jak sobie radzą młode, polskie reżyserki
Sprawdzamy jak sobie radzą młode, polskie reżyserki Fot.filmschool.lodz.pl

W ciągu ostatnich 17 lat liczba kobiet reżyserek filmowych stopniowo się zmniejsza. Powstało badanie, które ocenia, że w tej chwili tylko 7 proc. pracujących przy wyświetlanych na całym świecie kasowych produkcjach reżyserów to kobiety.

REKLAMA
Kathryn Bigelow jako pierwsza kobieta odebrała Oscara za reżyserię w 2010 roku. Nagrodzono ją za "The Hurt Locker". Była jedną z czterech nominowanych w tej kategorii kobiet w całej historii tej nagrody. Ten moment nie wpłynął jednak na realizację większej liczby filmów, pod którymi podpisują się reżyserki.
Być jak generał
Badanie dotyczące kobiet w filmie ukazało się w czasie, gdy ich sytuacja wydawałaby się dobra. Angelina Jolie za swój drugi film "Niezłomny" i Ava DuVernay za film "Selma" zbierają teraz nagrody i dobre recenzje.
Kobiety jednak nadal nieczęsto zajmują się naprawdę wysokobudżetowymi produkcjami. A szkoda. Duże filmy reżyserowane przed kobiety dobrze sobie radzą w box office, to kobiety częściej chodzą do kina niż mężczyźni i studentek reżyserii nadal jest sporo. W Stanach stanowią nawet połowę przyjętych na rok.
W Polsce, w Łódzkiej Szkole Filmowej jest podobnie. Reżyserię studiują obecnie 24 kobiety, ogólnie studentów jest na tym kierunku 59. Pytanie, jak sobie poradzą w przemyśle po studiach filmowych.
Małgorzata Suwała, która studiuje reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji w Katowicach, przypomina sobie, że raz, na pierwszej zawodowej rozmowie od producenta usłyszała, że "nie lubi, jak kobiety garną się do tego zawodu". – Odpowiedziałam, że to nie powinno mieć znaczenia. Może chciał w ten sposób sprawdzić, jak reaguję na stres. Tylko, że żadnemu chłopakowi by tak nie powiedział, że nie powinien się do tej pracy garnąć – opowiada.
Bianca Lucas studiuje reżyserię w Film.factory w Sarajewie. Na jej roku jest 10 osób, w tym 3 dziewczyny. Na innych rocznikach sytuacja wygląda podobnie. Tam też są sytuacje, które jej czasem przypominają o nierówności zawodowej. – Nigdy nie myślę o tym, że może być ciężej, bo jestem kobietą, to z natury jest dla mnie absurdalne – mówi Bianca. – Dopiero społeczeństwo mi o tym przypomina. Albo konfrontacje w jakiś konkretnych sytuacjach. Zdaje sobie wtedy sprawę z tego, że jako kobieta znajdę się czasem w sytuacjach, w których nie będę traktowana tak samo jak mężczyźni, albo będę miała mniejsze szanse tylko i wyłącznie z powodu płci. Jakoś trudno mi to sobie uświadomić.
logo
Bianca Lucas na planie filmowym Fot.Bianca Lucas
Jedna dziewczyna w ekipie filmowej
Ocenę stanu rzeczy w Hollywood wykonało Centrum Badań nad Kobietami w Telewizji i w Filmie na Uniwersytecie w San Diego. Jego wyniki przytacza "Variety".
Centrum badało też historię zatrudnienia prawie trzech tysięcy osób pracujących na planie filmowym. Okazało się, że 38 proc. realizowanych filmów w ekipie nie miało w ogóle, albo miało tylko jedną kobietę. Przy tylko 3 proc. projektów pracowało od 10 do 14 kobiet. Reszta z przebadanych produkcji miała w swojej kilkudziesięcioosobowej ekipie po kilka kobiet.
Amerykańska branża filmowa, choć jest jedną z największych na świecie, nadal w dużym stopniu jest zdominowana przez mężczyzn. Kobiety stanowią 23 proc. producentów, 18 proc. montażystów, 11 proc. scenarzystów i 5 proc. operatorów.
W Polsce podobnie – nie ma zbyt wielu kobiet operatorów, ale sporo z nich pracuje w produkcji filmowej. – Mam wrażenie, że producentki nie zwracają uwagi na płeć, na to czy współpracować będą z reżyserem czy z reżyserką. Rozwijam teraz swój film w Szkole Wajdy. Mimo że temat dotyczy męskiego świata, zainteresowana współpracą ze mną jest właśnie producentka – opowiada Małgorzata Suwała.
Problem systemowy
Brent Lang, dziennikarz filmowy w swoim tekście w "Variety" zastanawia się, czy taka sytuacja nie jest związana z niewieloma kobietami zajmującymi wysokie stanowiska w wytwórniach filmowych. Tylko kilka z nich ma wpływ na to, czyje filmy dostaną się do realizacji.
Amy Pascal jest jedną z kierujących wytwórnią Sony i od lat mówi o tym, że w czasie rozmów o nowych projektach kobiety częściej niż mężczyźni słyszą "nie".
Pascal potwierdziła w wywiadzie dla "The New York Times", że to problem systemowy i "Sony zaangażowane jest w tworzenie filmów o kobietach". Jako przykład takiego działania podała przygotowywaną nową wersji "Ghostbusters", w której zagrają głównie kobiety. Wyreżyseruje ją jednak mężczyzna.
Dziennikarka filmowa Manohla Dargis pisze w "The New York Times", że nie zatrudnianie kobiet nie jest wynikiem niechęci. Środowisko filmowe jest raczej bardzo zachowawcze i trzyma się tego, co już zna. – Skoro o reżyserach mówi się, że są jak generałowie, jak kapitanowie statków trudno się dziwić, że kobiety, które zazwyczaj tej funkcji nie pełnią, nie dostają od konserwatywnych szefów wytwórni swojej szansy – pisze Dargis.
Telewizja ratuje sytuację
W Polsce pokazywana jest teraz Kampania Społeczna Tourette de Pologne. W jej ramach powstały trzy filmy. – Jeden z nich zrealizował chłopak, a dwa dziewczyny – opowiada jedna z reżyserek, Małgorzata Suwała.
Według amerykańskiego Centrum Badań nad Kobietami w Telewizji i w Filmie, prawie jedna trzecia pracowników zatrudnionych obecnie przy produkcjach telewizyjnych to kobiety. To najlepszy wynik w historii medium.
Pracują na planie i w postprodukcji, ale kilka kobiet firmuje swoim nazwiskiem duże seriale: Jenji Kohan wymyśliła "Orange is the New Black", Shonda Shimes "Scandal", a Lena Dunham "Dziewczyny".
W projektach indie kobiety radzą sobie równie dobrze. W jednej z ostatnich edycji konkursu dramatycznego na Festiwalu Filmowym w Sundance połowa prezentowanych filmów wyreżyserowana została przez kobiety. W największych amerykańskich wytwórniach reżyserki pracowały w zeszłym roku tylko przy trzech filmach.
– Reżyseria jest już sama w sobie wystarczająco trudna i bardzo wymagająca psychicznie. Taka tendencja w przemyśle filmowym oznacza dodatkowo, że od człowieka wymaga się aż nadludzkiej siły. A w końcu i wśród kobiet, i wśród mężczyzn, osób z aż taką silą przebicia jest mało – podsumowuje Bianca Lucas.