
Trwające przeszło cztery lata kontrole skarbówki, sądowe batalie, bankructwo firmy i straty liczone w setkach milionów złotych, czyli polski przedsiębiorca kontra państwowa biurokracja. Pierwszy mówi: – To mafijno-rządowy spisek. A drudzy: – Na wszystko mamy dowody.
Karuzela podatkowa to sieć najczęściej kilku lub kilkunastu podmiotów tworzących pozory legalnych transakcji handlowych, których celem jest nie płacenie VAT należnego lub wyłudzenie zwrotu VAT naliczonego. Poszczególne podmioty zaangażowane w daną karuzelę dokonują do kilkuset transakcji zakupu towaru o wartości przekraczającej często kilkadziesiąt tysięcy złotych, z reguły od tego samego kontrahenta, i natychmiastowej odsprzedaży kolejnemu podmiotowi.
Źródło: ksiegowosc.infor.pl
Czytaj więcej
Kujawa, chcąc działać zgodnie z prawem, złożył w Urzędzie Skarbowym korektę deklaracji VAT na kwotę 1,5 mln złotych a o całej sprawie powiadomił organy ścigania. Efekt? Wraz z początkiem 2011 roku w jego firmie rozpoczęły Urząd Skarbowy i Urząd Kontroli Skarbowej. Fiskus zajął konta Nexy i sporą część jej majątku. W sumie skonfiskowano ponad 31 mln złotych. Pracę straciło przeszło 100 pracowników.
Sam Kujawa, o przewlekłych kontrolach urzędniczych poinformował sąd. A ten przyznał mu rację stwierdzając, że działania lubelskiego fiskusa odbywały się z rażącym naruszeniem prawa. Mowa o wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z 17 czerwca 2014 roku, w którym stwierdzono, że w przypadku kontroli w firmie Kujawy doszło do rażącego naruszenia prawa. Sąd zobowiązał także dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie, Tomasza Maruszewskiego, do wydania rozstrzygnięć w sprawie kontroli w Nexie.
– Z naszej strony jest już tylko bezsilność i rozpacz – mówi Cezary Kazimierczak, prezes Związku Pracodawców i Przedsiębiorców. – Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale to wygląda tak, jakby pan Kujawa po prostu wszedł w drogę jakimś grupom przestępczym powiązanym z urzędnikami.
– Dyrektor UKS w Lublinie prowadzi wobec Centrum Handlowego „NEXA” Sp. z o.o. postępowania kontrolne za okres 2009-2013 – informuje rzecznik prasowa ministerstwa finansów, Wiesława Dróżdż. – Niektóre z tych postępowań zostały już zakończone wydaniem decyzji.
Przedsiębiorca jednak nie zamierza się poddać. – Jestem odporny. Przez dziewięć lat działałem w warszawskiej opozycji i od tego czasu się nie zmieniłem. Jestem uczciwy i firmę prowadziłem uczciwie. Nie dam zszargać swojego nazwiska – mówił niedawno na łamach serwisu biztok.pl. A w poniedziałek opublikował na Facebooku apel do... prezydenta Bronisława Komorowskiego.
