Zaznacza, że laicka Francja coraz bardziej zapomina także o ochronie praw chrześcijan. – Ludzie wierzący w Boga nie mogą we Francji liczyć na podobny rodzaj ochrony ich tożsamości jaki oferuje się chociażby osobom homo- czy transseksualnym – pisze
Jan Rokita. – Przeciwnie. „Postępowy” Hollande od chwili objęcia urzędu prowadzi na wzór niegdysiejszego hiszpańskiego premiera Zapatero wojnę z „religijnymi przesądami” a wolteriańska redakcja „Charlie Hebdo” stała się nad Sekwaną symbolem i znakiem rozpoznawczym tego kierunku.