Roman Giertych proponuje debatę o wprowadzeniu prawa zobowiązującego do publikowania pełnych oświadczeń majątkowych także wysokich rangą związkowców.
Roman Giertych proponuje debatę o wprowadzeniu prawa zobowiązującego do publikowania pełnych oświadczeń majątkowych także wysokich rangą związkowców. Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta

Radny dolnośląskiego sejmiku Paweł Kukiz właśnie oburza się, że konieczność publikowania przez polityków oświadczeń majątkowych to "zaglądanie do portfela", a tymczasem Roman Giertych i jego Instytut Myśli Państwowej szykują się do przeforsowania nowego prawa. Według którego, ujawniać wysokość swojego majątku musiałaby kolejna wpływowa grupa.

REKLAMA
Ile zarabiają związkowcy?
"To skandal, że znamy oświadczenia radnego z najmniejszej gminy, a działacze związkowi utrzymywani w zakładach, w które państwo od lat pakuje miliardy złotych nie mają obowiązku składania oświadczeń majątkowych" - czytamy w najnowszym wpisie byłego wicepremiera i ministra edukacji na Facebooku.
Jak tłumaczy Roman Giertych, do rozważenia ewentualnych działań mających na celu wprowadzenie "pełnych oświadczeń majątkowych dla funkcyjnych działaczy związkowych" skłoniły go ostatnie protesty związkowców z sektora górniczego.
Roman Giertych

Może należałoby założyć komitet obywatelski i pozbierać podpisy za tym pomysłem? Proszę wszystkich o wyrażenie swoich poglądów w tym zakresie. Jeżeli poparcie dla idei będzie dostatecznie duże to przygotujemy (może w ramach Instytutu Myśli Państwowej) projekt takiej zmiany ustawy. Czytaj więcej

Oświadczenia to "robienie sensacji"...
Tymczasem zainteresowanie obywateli majątkiem osób pełniących funkcje publiczne ostatnimi czasy ostro kontestuje radny sejmiku województwa dolnośląskiego, znany z rockowej estrady Paweł Kukiz. - Robienie sensacji z mojego majątku to działanie aparatczyków systemu, który robi wszystko, by zniszczyć swojego oponenta. Bez względu na jego nazwisko czy światopogląd - ocenił polityk w rozmowie z naTemat.
Wzburzenie radnego Kukiza wywołał fakt, iż jego oświadczenie majątkowe nie pozostało dostępne jedynie w dolnośląskim Biuletynie Informacji Publicznej, a - korzystając z prawa dostępu do informacji publicznej, którą oświadczenie majątkowe stanowi - zaczęły komentować je media.