
Reklama.
Czuchnowski zagroził SDP pozwem na łamach portalu WirtualneMedia.pl. Redaktor zaznaczył, że najpierw ostrzegł SDP za pośrednictwem negocjatora, domagając się usunięcia komunikatu o przyznaniu Hieny Roku. W związku z tym, że taki krok nie przyniósł oczekiwanego efektu, dziennikarz ogłosił, że wyśle do SDP list adwokacki z żądaniem opublikowania przeprosin.
– Jeśli tego nie zrobią, złożę pozew o zniesławienie w procesie cywilnym i zapłacenie nawiązki na rzecz organizacji charytatywnej – oznajmił Czuchnowski. Co ciekawe, jeszcze w sobotę redaktor napisał, że „nie będzie skarżył do sądu ludzi, którym nienawiść zamula mózgi i odbiera zdolność logicznego myślenia”.
Hiena Roku za „lekceważące i pozbawione empatii wypowiedzi"
Tegoroczną Hienę Roku przyznano za „lekceważące i pozbawione empatii oraz zawodowej solidarności wypowiedzi na temat zatrzymania i aresztowania dziennikarzy, którzy wykonywali swoje obowiązki zawodowe w miejscu i w czasie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie 20 listopada ubiegłego roku”.
Hiena Roku za „lekceważące i pozbawione empatii wypowiedzi"
Tegoroczną Hienę Roku przyznano za „lekceważące i pozbawione empatii oraz zawodowej solidarności wypowiedzi na temat zatrzymania i aresztowania dziennikarzy, którzy wykonywali swoje obowiązki zawodowe w miejscu i w czasie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie 20 listopada ubiegłego roku”.
Tzw. antynagrodę otrzymali dziennikarze „Gazety Wyborczej”: Piotr Stasiński (zastępca redaktora naczelnego) oraz Wojciech Czuchnowski. Wskazanie Czuchnowskiego zaskoczyło wiele osób, w tym Cezarego Gmyza, gdyż Czuchnowski przyłączył się do protestu przeciwko zatrzymaniu dziennikarza Jana Pawlickiego.
Wskazując tekst Czuchnowskiego, SDP stwierdziło jednak, że dołączenie do protestu zostało okraszone „specyficzną manipulacją faktami". We wskazanym tekście Czuchnowski wspomniał bowiem o wydarzeniach z 11 listopada, gdy zaatakowany przez chuliganów reporter TV Republika krzyczał: „Nie jestem z TVN-u”.
Wskazując tekst Czuchnowskiego, SDP stwierdziło jednak, że dołączenie do protestu zostało okraszone „specyficzną manipulacją faktami". We wskazanym tekście Czuchnowski wspomniał bowiem o wydarzeniach z 11 listopada, gdy zaatakowany przez chuliganów reporter TV Republika krzyczał: „Nie jestem z TVN-u”.
– [Reporterzy] nie byli jakoś oburzeni samym aktem agresji wobec mediów. Usiłowali tylko sprostować "oczywistą pomyłkę", że to nie ich powinni tłuc szalikowcy – zauważył Czuchnowski. Zdaniem SDP zatrzymanie dziennikarzy w siedzibie PKW było „kompletnie niesymetryczną sytuacją”, której nie można zestawiać z krzykiem atakowanego reportera.
List otwarty ws. Hieny Roku
W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opublikowała w internecie list otwarty do zarządu SDP. Podpisane pod nim osoby – w tym Katarzyna Kolenda-Zaleska, Monika Olejnik, Bartosz Węglarczyk i Jacek Żakowski – stwierdziły, że władze SDP powinny albo „sprostować wątpliwe lub nieprawdziwe uzasadnienie decyzji”, albo w ogóle wycofać się z decyzji o przyznaniu Hieny Roku.
W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” opublikowała w internecie list otwarty do zarządu SDP. Podpisane pod nim osoby – w tym Katarzyna Kolenda-Zaleska, Monika Olejnik, Bartosz Węglarczyk i Jacek Żakowski – stwierdziły, że władze SDP powinny albo „sprostować wątpliwe lub nieprawdziwe uzasadnienie decyzji”, albo w ogóle wycofać się z decyzji o przyznaniu Hieny Roku.
Hiena Roku została zawieszona
We wtorek zarząd SDP poinformował, że decyzja o przyznaniu Hieny Roku Czuchnowskiemu została "zawieszona".
We wtorek zarząd SDP poinformował, że decyzja o przyznaniu Hieny Roku Czuchnowskiemu została "zawieszona".
– Uważamy, że po kontrowersjach związanych z nagrodami i Hienami 2014, przyznanymi przez jury i zarząd SDP, uznając głęboki podział w środowisku dziennikarskim, proponujemy otwartą debatę, dotyczącą kondycji dziennikarstwa, wolności słowa, manipulacji i cenzury w Polsce – napisano w oświadczeniu SDP.
źródło: WirtualneMedia.pl