Radosław Kotarski o udarze mózgu
Radosław Kotarski o udarze mózgu Fot. Screen z YouTube

To idealny przykład na to, że filmy na YouTube to nie tylko mniej lub bardziej ambitna rozrywka. Jakiś czas temu Radosław Kotarski na swoim kanale Polimaty opublikował odcinek o skrytobójcy mózgu, czyli udarze. Teraz youtuber otrzymał maila, w którym jeden z widzów przyznaje, że ten film uratował mu życie. Ma 29 lat, dostał udaru, ale dzięki Polimatom szybko rozpoznał objawy i trafił do szpitala.

REKLAMA
W 63. odcinku swojego programu, Radosław Kotarski opowiedział o drugiej pod względem popularności przyczynie zgonów na całym świecie, czyli udarze mózgu. Przedstawił w nim pierwsze objawy jakimi są: zaburzenia widzenia, asymetria twarzy (opuszczenie kącika ust), zmieniona bełkotliwa mowa, słabsza ręka, brak czucia po jednej stronie ciała i problemy z utrzymaniem równowagi.
Jeżeli ktoś zauważy u siebie chociaż jeden z tych objawów, powinien niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe, nawet jeżeli stan lekko się poprawił. W przypadku udaru niedokrwiennego skuteczne leczenie można podjąć tylko w ciągu 4.5 godzin od czasu wystąpienia pierwszych symptomów. Co ciekawe, ryzyko udaru oczywiście rośnie z wiekiem, ale nie dotyczy wyłącznie osób starszych, 25% zachorowań jest poniżej 65 roku życia, mogą mieć go również dzieci.
Kilka dni temu Radosław Kotarski otrzymał bardzo ciekawą wiadomość od swojego widza:
logo
Okazuje się, że youtuberzy to nie tylko "śmieszne filmiki". Oby więcej takich dobrych wiadomości.