Magdalena Ogórek chciała porozmawiać z internautami, ale padła ofiarą trolli.
Magdalena Ogórek chciała porozmawiać z internautami, ale padła ofiarą trolli. Fot. Zrzut ekranu z facebook.com/2MagdalenaOgorek

Przed sobotnią konwencją wyborczą Magdalena Ogórek chce poznać problemy internautów. Ale po tym, jak poprosiła użytkowników Facebooka poznała siłę trollingu. Internauci pytają o to, czy polityka nie zniszczy jej cery, często przewijają się pytania o wyjście na kawę, a nawet prośba o pomoc w wyznaczeniu całki.

REKLAMA
Kampania wyborcza kandydatki SLD ograniczyła się na razie do dwóch krótkich wystąpień i kilku wpisów na Facebooku. Przed sobotnią konwencja wyborczą, która odbędzie się w Ożarowie Mazowieckim, uruchomiono stronę internetową, choć wygląda ona na razie skromnie i mało profesjonalnie. Ale pojawiło się na niej hasło wyborcze Ogórek: “Polska od nowa”.
Na razie Magdalena Ogórek chce dokładnie dowiedzieć się w jakich sferach ta odnowa jest potrzebna. Na swoim koncie Facebooku pyta jakie problemy i pytania mają internauci. “Jest Pani piękną kobietą. Czy nie obawia się Pani, ze polska polityka zniszczy Pani cerę?” - pisze jeden z komentatorów. “Pójdziemy na kawę? Ja stawiam:)” - deklaruje inny. Pojawiają się też znacznie poważniejsze problemy:

mam problem z całką nieoznaczoną, a mianowicie:

∫ (sinx - 1)cosx / (sin^2(x) - 4sinx + 13) dx

Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu
Czytaj więcej

Oczywiście pojawiają się też merytoryczne pytania komentarze, jednak z wielu przebija seksizm i lekceważenie. To bolesne zderzenie z rzeczywistością internetu pokazuje duży problem, z jakim będzie musiała sobie poradzić Magdalena Ogórek i jej sztab. Mianowicie mało kto traktuje kandydatkę SLD poważnie, a miesięczne milczenie tylko ten stan pogłębia.