Reklama.
Anna Grodzka w sobotę oficjalnie została kandydatką “lewicy społecznej” (tak określa się grupa organizacji, które ją popierają). W piątek na kameralnej konferencji prasowej zainaugurowała swoją kampanię. Jej rozmach chyba odpowiada nadziejom, jakie są wiązane z kandydaturą. - Tak, wiemy, że Grodzka nie ma szans - powiedzieli jej współpracownicy.
Kandydatka zamierza również walczyć z wyprowadzaniem zysków do rajów podatkowych przez międzynarodowe korporacje, które teraz korzystają z ulg i możliwości optymalizacji podatkowej, nie dokładając się proporcjonalnie do wspólnego budżetu, i jednocześnie płacąc grosze swoim polskim pracownikom. Czytaj więcej