Jedna osoba zginęła, a trzy są ranne, po tym jak ostrzelano kawiarnię w stolicy Danii, w której zorganizowano debartę o “bluźnierstwie i wolności ekspresji”. Jej uczestnikiem był kontrowersyjny artysta znany m.in. z karykatur Mahometa.
Z relacji medialnych wynika, że ofiara śmiertelna to cywil, a ranni zostali policjanci. Świadkowie mówią o kilkudziesięciu strzałach, które w ciągu zaledwie dwóch minut oddane zostały w kierunku kawiarni w Kopenhadze. Według policji napastników było dwóch. Z miejsca ataku uciekli samochodem. Trwa pościg.
Póki co za wcześnie by przesądzać o motywach, ale jak powiedziała jedna z organizatorek dyskusji “Sztuka, bluźnierstwo i wolność ekspresji”, mógł być to zamach na Larsa Vilksa, autora karykatur Mahometa, który znalazł się na liście celów Al Kaidy. “Jestem pewna, że to był atak na Vilksa” – powiedziała Helle Merete Brix. Dodała, że artysta został bezpiecznie ewakuowany z budynku.