Papież Franciszek otrzyma niebawem list, jaki wysłał do niego prof. Jan Hartman. W swoim piśmie filozof poskarżył się na dwie kwestie: publiczny apel bp. Ignacego Deca do prezydenta Komorowskiego oraz doniesienia sugerujące, że ojciec Tadeusz Rydzyk mógł popełnić nadużycia finansowe.
Treść listu, podana także do wiadomości prezydenta Bronisława Komorowskiego, została opublikowana na blogu Hartmana, który prowadzony jest na stronach serwisu Polityka.pl. Profesor postanowił zainteresować Ojca Świętego dwoma sprawami.
Pierwsza z nich jest świeża i dotyczy listu otwartego, jaki bp Dec wystosował do prezydenta Komorowskiego . Przypominając o katolickich korzeniach Komorowskiego, kapłan poprosił go o niepodpisywanie aktu ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
– Nie negując prawa Ignacego Deca do wyrażania swoich opinii jako osoby prywatnej, stanowczo sprzeciwiam się wywieraniu nacisku na organy konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej przez biskupów, będących przedstawicielami Kościoła i Waszej Świątobliwości – podkreślił Hartman.
Filozof przypomniał w liście, że konkordat zapewnia państwu polskiemu niezależność i autonomię względem Stolicy Apostolskiej, która cieszy się analogiczną niezależnością i autonomią.
– Wywieranie jakichkolwiek nacisków na polskie władze państwowe w kwestiach stanowienia prawa i sprawowania rządów przez stronę kościelną, która pozostaje z moim państwem w stosunkach zdefiniowanych, z woli Kościoła, jako stosunki międzynarodowe, stanowi nie tylko rażące pogwałcenie konkordatu, lecz przede wszystkim ingerencję w suwerenność Rzeczypospolitej Polskiej – zauważył profesor.
"O. Rydzyk kontroluje kartel medialny"
W drugiej części listu Hartman przypomniał o ubiegłorocznych słowach ks. Jerzego Galińskiego, który po prawie 60 latach opuścił redemptorystów. Relacja ks. Galińskiego, opublikowana m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, sugerowała, że o. Rydzyk mógł się dopuścić nadużyć finansowych.
– Tylko Kuria Rzymska jest władna wyświetlić tę sprawę, gdyż pozycja organów Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do podmiotów kościelnych jest stanowczo zbyt słaba, aby miały odwagę konsekwentnie zmierzyć się z tą kwestią – napisał Hartman.
Filozof poinformował przy tym Franciszka, że o. Rydzyk „kontroluje polski kartel medialny, reprezentujący radykalny, skrajnie nacjonalistyczny odłam ludowego katolicyzmu maryjnego”.
źródło: Polityka.pl