Krystyna Pawłowicz zdecydowanie potępia projekt SLD, zaakceptowany przez sejmową komisję.
Krystyna Pawłowicz zdecydowanie potępia projekt SLD, zaakceptowany przez sejmową komisję. Fot. M. Kujawka / Agencja Gazeta

Według sejmowej Komisji ustawodawczej, która zajmuje się tą budzącą spory sprawą, lekarz może powołać się na klauzulę pod warunkiem, że placówka, w której pracuje, wskaże miejsce, gdzie świadczenie medyczne, którego odmówił, zostanie wykonane.

REKLAMA
Tak zakłada wzięty właśnie pod lupę projekt Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Tymczasem Twój Ruch proponował wykreślenie przepisów o klauzuli. W tym przypadku pozytywnej oceny komisji już nie było.
Klauzula sumienia to w istocie podpisywana przez lekarzy deklaracja wiary. Pracownicy służby zdrowia chcą dzięki niej jasno przedstawić, że są przeciwni dokonywaniu aborcji. Jednak nie każdemu się ta deklaracja podoba, i otwarcie ją skrytykowano. Niektóre środowiska uznały, że lekarze tym samym łamią prawo.
Głównym celem zaakceptowanego przez komisję projektu SLD jest - jak tłumaczą przedstawiciele partii - zapewnienie pacjentom dostępu do świadczeń medycznych w granicach obowiązującego prawa.
Tymczasem zwolennicy klauzuli uważają, że projekt proponowany przez Sojusz narusza prawo do wolności sumienia, zapisane w polskiej konstytucji. – Klauzula sumienia chroni takie sytuacje, w których na przykład chrześcijanin uważa, że aborcja jest zabiciem – tłumaczyła Krystyna Pawłowicz z PiS. Jej zdaniem, "umożliwienie zabijania dziecka nie jest żadnym świadczeniem zdrowotnym". W opinii posłanki, polskie prawo "musi dać pierwszeństwo dekalogowi, który mówi wyraźnie: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż".